Górskie ślady
Witamy!
We wstępie wypada zaznajomić Czytelnika, choć najbardziej pobieżnie, z naszymi osobami. A zatem patrząc na zdjęcie obok są to kolejno (od lewej): Paweł Hałakuc, którego zwykliśmy nazywać „Hałwą” (proszę polonistów o powstrzymanie się od uwag), Tomasz Papciak, piszący te słowa i w związku z tym pozwalający sobie uniknąć stosowania pseudonimu (który zresztą w żadnej mierze się nie utarł) oraz Michał Partyka, zwany wielekroć w dalszej części „Patrykiem”, a to z tego prostego względu, że do naszej czwórki dołącza często Michał Ćmok, dla którego jednak nie znaleźliśmy miejsca w zamieszczonym obok kadrze.
Od najbardziej obfitego w górskie wędrówki 2011 roku, kiedy to ukończywszy katowickie licea rozpoczęliśmy najdłuższe w życiu wakacje, minęły ponad 2 lata... Od tego czasu nasze szlaki często się rozbiegały, jako że i studiujemy w różnych miejscach: od najbliższych jak Wydział Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu, czy Politechnika Śląska w Gliwicach, przez nieco odleglejszą AGH w Krakowie, po wyjęte z innego świata Międzywydziałowe Interdyscyplinarne Studia Matematyczno-Przyrodnicze Uniwersytetu Warszawskiego (w skrócie MISMaP UW). Ale dość już tego przedstawiania się!
We wstępie do górskiej części można tylko przywołać słowa Wincentego Pola:
W góry, w góry miły Bracie!
Tam swoboda czeka na Cię.
Od najbardziej obfitego w górskie wędrówki 2011 roku, kiedy to ukończywszy katowickie licea rozpoczęliśmy najdłuższe w życiu wakacje, minęły ponad 2 lata... Od tego czasu nasze szlaki często się rozbiegały, jako że i studiujemy w różnych miejscach: od najbliższych jak Wydział Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu, czy Politechnika Śląska w Gliwicach, przez nieco odleglejszą AGH w Krakowie, po wyjęte z innego świata Międzywydziałowe Interdyscyplinarne Studia Matematyczno-Przyrodnicze Uniwersytetu Warszawskiego (w skrócie MISMaP UW). Ale dość już tego przedstawiania się!
We wstępie do górskiej części można tylko przywołać słowa Wincentego Pola:
W góry, w góry miły Bracie!
Tam swoboda czeka na Cię.